Oddychanie

wymaga uważności


Oddychanie to podstawowa funkcja życiowa. Bez jedzenia możemy przetrwać kilka tygodni, bez picia kilka dni, bez oddechu kilka… minut.

Tak ważny i tak mocno przez nas niezauważony, bo przecież oddychamy cały czas, więc o co tak właściwie chodzi z tym oddychaniem?

Spokojny, prawie niesłyszalny oddech pierwszego niemowlęcia w rodzinie budzi niepokój młodych rodziców: “Czy on na pewno dobrze oddycha?”

Jako dorośli niestety dość szybko zapominamy jak dobrze oddychać.

Do chrapania, głośnego oddychania w nocy, sapania i łapania powietrza jesteśmy znacznie bardziej przyzwyczajeni jako do normalnego zjawiska.

Nos pełni fundamentalną rolę. Choć możemy łapać powietrze przez usta, to właśnie nos pozwala nam dostarczyć dobrej jakości powietrze do płuc i zapewnić prawidłową wymianę gazów.

Nawilżanie, filtrowanie i ogrzewanie w jamie nosowej daje nam komfort w starciu ze środowiskiem zewnętrznym przez wszystkie cztery pory roku. Oczywiście okres jesienno zimowy jest największym wyzwaniem dla dróg oddechowych - zimne i lodowate powietrze, bardzo suche i gorące w klimatyzowanych lub ogrzewanych pomieszczeniach może być zgubne dla każdego organizmu. Również wiosna i lato - przegrzewanie oraz kwitnienie z dużą ilością pyłków - może doprowadzić mocnego narażenia błon śluzowych układu oddechowego.

Wdychanie suchego, zimnego lub zbyt gorącego a czasem i zapylonego powietrze przez usta powoduje naturalny skurcz oskrzeli, suchość w gardle pojawienie się wydzieliny w nosie i w oskrzelach, często kaszel. Są to naturalne odruchy, które pozwalają nam przetrwać i zachować prawidłową wymianę gazów.

Kiedy czujemy jakikolwiek niepokój czy jesteśmy w niewygodnym położeniu zaczynamy również szybko oddychać. Znów jest to naturalna reakcja na stres - w celu przetrwania jednak ten dyskomfort prowadzi do dalszych reakcji: przesuszenia błony śluzowej nosa, uczucia braku powietrza i oddychania przez usta.

Wdech przez usta jest niczym nie ograniczony, dzięki czemu zwiększa się znacząco ilość wdychanego powietrza. Dzięki powyższym procesom objętość wdychanego powietrza może podwoić się a czasem potroić (!) a powyższe procesy są znacząco nasilone.

Stąd już całkiem blisko do zakażenia, przekroczenia uszkodzonych barier odpornościowych czyli zagnieżdżenia się chorobotwórczych bakterii, wirusów czy grzybów.

Nadmierne oddychanie, podobnie jak nadmierne jedzenie przynosi wiele problemów.

Uczucie zmęczenia, chrapanie, bezdech senny, astma, alergiczny nieżyt nosa to tylko część z nich. Nadmierne oddychanie może doprowadzić również do zmian w procesach przemiany materii i znacząco przyczyniać się np. do otyłości i zaburzeń hormonalnych.

Stałe oddychanie przez usta najpewniej prowadzi do zaburzeń rozwoju twarzoczaszki m.in. skrócenia żuchwy i innych wad zgryzu.

Dzięki zwróceniu na prawidłowy tor oddychania możemy przerwać błędne koło nawracających infekcji dróg oddechowych takich jak zapalenia ucha czy migdałków. Skutecznie poprawić kontrolę nad przewlekłymi chorobami takimi jak astma a zapobiegając nadmiernemu pobudzeniu układu nerwowego, zredukować stres i ustrzec się przed diagnozą zaburzeń koncentracji.

Biorąc pod uwagę częstość oddechów (12/min u dorosłych ale 40/min u noworodków) powyższe procesy mają szczególne znaczenie u dzieci. Podwojenie liczby oddechów i pogłębienie oddychania może dramatycznie zwiększyć przepływ powietrze z 4-9 litrów na minutę do 10-15.

Błony śluzowe układu pokarmowego i układu oddechowego rozwijają się z tego samego listka zarodkowego dlatego w czynnościach życiowych bardzo istotnie ze sobą współpracują. Ten związek zauważyli już starożytni. Stąd tak istotne ma prawidłowe odżywienie i nawodnienie organizmu (tu link…do poprzednich artykułów), które zapewni dobrą jakość błon śluzowych.

Tak proste rozwiązania jak prawidłowe ułożenie na boku i przytrzymanie brody do góry w celu utrzymania zamkniętej buzi w trakcie snu zwykle przynoszą znakomite efekty. Czasem konieczna jest toaleta nosa (tu link do następnego artykułu jala-neti) przed położeniem się do snu.

Korekta ustawienia termostatu 16-19 stopni C lub wyłączenie ogrzewania na noc w pokoju dziecka będzie prawdopodobnie konieczna.

Oczywiście zachęcanie dziecka do oddychania nosem w trakcie czuwania i zabawy uczące prawidłowe oddychanie powinny być stałym punktem edukacji zdrowia tak jak np. mycie rąk przed jedzeniem.

Przy nagromadzeniu się niekorzystnych czynników takich jak stres, przesuszone i przegrzane powietrze, zapylenie zimą w dużych miastach trudno zachować równowagę.

Przy odrobinie wysiłku ze strony rodziców i wychowawców jest to jednak możliwe. Dzieci intuicyjnie znajdują rozwiązania. Uczmy się od niemowląt, których większość doskonale radzi sobie po przyjściu na świat!

Autor: Marek Lorenc, specjalista medycyny rodzinnej, MICGP (Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce i Republice Irlandii)

Artykul napisany dla portalu przedszkoland.pl